chyba tylko dla gejkibiców ubóstwiających telenowele, bo właśnie taki poziom reprezentuje ta produkcja
Uznał bym twoją wypowiedz za poważna, gdybym nie zobaczył tego chlamu dla dzieciaków "watchman" ocenionego na 9.
Uznałbym twoją wypowiedź z poważną, gdybym nie zobaczył w twojej wypowiedzi błędów ortograficznych oraz nieznajomości języka angielskiego. Watchmen po prostu nie zrozumiałeś bo jesteś dzieciakiem, twoja psychika jest jeszcze niedojrzała, dlatego nie dostrzegasz ogromu aspektów obecnych w tym filmie, bo chociażby pewnie nie masz pojęcia o historii współczesnej.
Po pierwsze smarku się nie wymądrzaj bo pewnie nadal biegasz do szkółki i mamusia ci szykuje kanapeczki,po drugie nie wpieraj mi,że jesteś wyjątkowy bo oceniłes wysoko bajeczkę dla dzieci o superbohaterach,po trzecie piszę z telefonu i zdarzają się czasami literówki i gdzie ty tu widzisz błąd ort.? A co do filmu,ktoś tu chyba w dzieciństwie nie potrafił grać w piłkę i był popychadłem na wf-ie :)
Pisz co chcesz ja z mojej strony kończę dyskusję bo szkoda mi czasu na pierdoły.
No cóż, ja w kilka sekund miałem pewność, że jesteś ode mnie 3 lata młodszy. Najpierw nick dał pewne poszlaki a następnie fb pewność. Odrobina inteligencji i ty także mógłbyś poznać mój wiek zamiast od razu pisać bzdury, no ale taki już mamy internet i chyba także i społeczeństwo. Jeśli chcesz to zerknij sobie jak wyglądam a sam ocenisz czy byłem popychadłem. Potem możesz także posypać głowę popiołem, przestać brać kasę od rodziców i co tylko sobie jeszcze zażyczysz.
Co prawda wypowiedzi Milionowskiego nawet nie trzeba komentować ale ty też z Watchmenami to pojechałeś po bandzie. Od kiedy to "superbohateryzm" w Watchmenach gra główną rolę? Dzieciaki? Film dostał kategorię R a treści nie zrozumie osoba poniżej 17 lat. W ogóle oglądałeś ten film, a jeżeli tak to czy do końca? Bo śmiem przypuszczać że gdy tylko zobaczyłeś gości w trykotach na zdjęciach filmwebu od razu wrzuciłeś go do jednej kategorii razem z Xmenami, Thorami, Batmanami, Daredevilami, Spidermenami itp itd co akurat dla tego jednego filmu jest bardzo krzywdzące.
Nie dla gejkibiców (choc w sumie dla takich też), tylko dla gejdziewczyn (tzn takich, które kochają Justina i inne tego typu wynalazki:))